Gdzie będzie lepiej jak nie u nas ? Czyli czym chata bogata tym rada! to temat przewodni wizyty studyjnej Liderów PAFW w Lubochni

Przyjechało do nas na trzy dni osiem osób z różnych stron Polski.

Uczestnicy zapoznali się z różnymi metodami promocji swojego terenu. Dowiedzieli się jak można rozwijać potencjał mieszkańców wykorzystując lokalne zasoby oraz skąd można pozyskać środki na swoje działania. Podzieliliśmy się informacjami - co przyciąga turystów, jak aktywnie chronić środowisko i jak wpływać na zachowania ludzi zgodne z poszanowaniem środowiska naturalnego. W pierwszym dniu odbyły się rozmowy przy ognisku z zaproszonymi gośćmi - Przewodniczącym Rady Gminy Gniezno Mariuszem Nawrockim, Wójtem Gminy Gniezno Marią Suplicką, zastępcą Wójta Maciejem Mądrym, Dyrektorem LGD "Trakt Piastów" Małgorzatą Blok, Dyrektorem Wydziału Kultury, Sportu, Turystyki i Promocji Starostwa Powiatowego w Gnieźnie p. Agnieszką Rzempałą-Chmielewską. Ponadto w rozmowach brali udział członkowie Stowarzyszenia "Siedlisko" i mieszkańcy Lubochni.
Po rozmowach z liderami - Zosią z Woli Boglewskiej (mazowieckie), Dorotą z Warki, Iwoną ze Świecia, Małgosią z Łochowa, Elą z Jaworka (mazowieckie), Anią z Legnicy, Krystianem z Bystrzycy Kłodzkiej i Czesławem ze wsi Tłuściec (podlaskie) rozpoczęła się potańcówka przy muzyce na żywo wykonywanej na tradycyjnych instrumentach wielkopolskich. "Szpliny z Gminy" to pasjonaci kontynuujący niematerialne dziedzictwo kulturowe Wielkopolski. Instrumentarium grupy pozwala przenieść się w czasie dzięki archaicznemu brzmieniu, którym cechują się zabytkowe dudy wielkopolskie oraz skrzypce podwiązane. Trzeci instrument jakim jest akordeon, pomaga zachować rytmikę potrzebną w tańcu, oraz uzupełnia harmonicznie brzmienie, trafiając tym samym do ucha współczesnego słuchacza.

DZIEŃ PIERWSZY - FOTORELACJA

 

Drugi dzień był bardzo wyczerpujący. Od rana odbyły się warsztaty w  "Pasiece Darz Ul" w Trzuskołoniu. W ramach zajęć był się spacer po ogrodzie, który jest przykładem zastosowania permakultury. Dowiedzieliśmy się, jak można ziemię klasy VI tak zagospodarować, by dawała lepsze plony bez stosowania środków chemicznych - ogród prowadzony bez chemii, wzrost roślin i użyźnianie gleby naturalnymi metodami i środkami. Zapoznaliśmy się z różnymi rodzajami grządek, które zwiększają samowystarczalność ogrodu.
Podczas warsztatów nauczyliśmy się przygotowywać przetwory z produktów pochodzących z ogrodu. Poznaliśmy technologię robienia octów posiadających bakterie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Zapoznaliśmy się też z fermentacją warzyw. Każdy z uczestników wykonał przetwory i zabrał je ze sobą.
Cały czas degustowaliśmy fermentowane herbaty ziołowe, specjalnie doprawione kawy oraz wyśmienite ciasto drożdżowe. Na koniec gospodyni p. IRENA WOŹNIAK poczęstowała nas obiadem, do przygotowania którego wykorzystała min. kiszone produkty. Była sałatka z użyciem fermentowanych produktów, kiszona kasza, przepyszny sos i jeszcze wiele innych pyszności

Po przyjeździe do Lubochni na przystań wodną "Bielnik"  liderzy wybrali się na kajaki (wykorzystanie kajaków z programu Wielkopolska Odnowa Wsi). Spływ kajakowy po Jeziorze Wierzbiczańskim był dla niektórych wielkim przeżyciem. Niektórzy po raz pierwszy pływali kajakiem, więc emocji było co niemiara. A ponieważ pogoda trochę się popsuła, to po spływie wszyscy grzali się przy kozie, a później przy ognisku.

DZIEŃ DRUGI - FOTORELACJA

 

Dzień trzeci - przejazd rowerami naokoło Jeziora Wierzbiczańskiego przez trzy miejscowości - Lubochnię, Kalinę i Wierzbiczany. Podczas wycieczki rowerowej uczestnicy zapoznali się z konstrukcjami zasiedlającymi dla owadów zapylających. Konstrukcje te powstały dzięki realizacji projektów związanych z czynną ochroną dzikich zapylaczy - "Czynna ochrona dzikich pszczół i trzmieli na terenie Gminy Gniezno" oraz "Ratując pszczoły ratujemy plony- do Szlaku Piastowskiego przez pszczeli przystanek". Po objechaniu jeziora uczestnicy rajdu rowerowego wrócili do Lubochni, gdzie członkowie Stowarzyszenia "Siedlisko" przygotowali wielkopolskie potrawy na obiad - czerninę i gulasz z dziczyzny z pyzami.

DZIEŃ TRZECI - FOTORELACJA

A tak wspomina wizytę jedna z uczestniczek, Zosia z Woli Boglewskiej:

„Wizyta Studyjna Liderzy Polsko – Amerykańskiej Fundacji Wolności edycja XIV 2018/2019 organizowana przez Stowarzyszenie Siedlisko”- 26- 28.04.2019 - AKTYWNA LUBOCHNIA ,,Gdzie będzie lepiej jak nie u nas?” Czym chata bogata, tym rada!”

Wizyta pokazała nam różne metody promocji swojego terenu.
Dowiedzieliśmy się:
jak rozwijać swoje społeczności wykorzystując lokalne zasoby,
jak wygląda współpraca z samorządem,
skąd pozyskać środki, 
jak aktywnie chronić środowisko , 
jak wpływać na zachowania ludzi zgodne z poszanowaniem środowiska naturalnego, 
jak i jakie projekty powstały z czynną ochroną przyrody,
jak zorganizować szlaki rowerowe,
jak zadbać o rozwój ruchu etnomuzykologicznego,
jak wygląda spływ kajakowy,

W historycznej stolicy Polski spotkało się 8 liderów PAFW z edycji VI, VII, XII i XIV. Zaprosiła nas Jola edycja VI, Aktywna Bochnia i Stowarzyszenia ,,Biesiada” z Lubochni pow. gnieźnieński.

Gniezno powitało nas słońcem i uśmiechem gospodarzy – obiadek, zwiedzanie miasta …
Drzwi Wojciechowe otworzyły nam drogę do kosztowania klimatu lokalnego do środowiska skupionego wokół Klubu Kajakowego w Lubochni.
Tu oczom naszym ukazało się piękne jezioro i pasja członków stowarzyszenia skupionych wokół Joli. Członkowie to ludzie od młodzieńkich do stareńkich. Łączy ich przyjaźń, miłość do miejsca i wspólny cel – czysta zdrowa okolica, radość, zdrowie i uśmiech lokalnej ludności, szczęśliwe środowisko.
W tym celu zrobili projekty ekologiczne- Czynna ochrona dzikich pszczół i trzmieli na terenie Gminy Gniezno, „Babcia wie lepiej – powrót do tradycyjnych ogrodów naszych dziadków”, „Ratując pszczoły ratujemy plony - do Szlaku Piastowskiego przez pszczeli przystanek”. 
wytyczyli szlaki rowerowe,i zorganizowali rajdy rowerowe oraz spływy kajakowe budując przystań w starej przepompowni – piękną przystań.

Siedząc wokół ogniska zasłuchani w opowieści Joli, Przewodniczącego Rady Gminy Gniezno Mariusza Nawrockiego, Wójta Gminy Gniezno Marii Suplickiej, zastępcy Wójta Macieja Mądrego, Dyrektora LGD "Trakt Piastów" Małgorzaty Blok, Dyrektora Wydziału Kultury, Sportu, Turystyki i Promocji Starostwa Powiatowego w Gnieźnie, jak również członków Stowarzyszenia "Siedlisko", mieszkańców Lubochni i Sołtysa pisaliśmy w podświadomości co zaszczepić u siebie. A było tego dużo.
Blask migającego ogniska, śpiew usypiających ptaków i kapela... Zespół Muzyki Dawnej Huskarl ( muzyka: średniowiecze, renesans, folk), który pokazał nam, nauczył nas tradycyjnych dawnych tańców i przyśpiewek. 
Mijający dzień był piękny i kapiący od ciekawych inicjatyw i działań. Sen zamknął wrażenia pierwszego dnia wizyty.

Drugi dzień równie mocno nas zaskoczył, jak i pierwszy.
Wizyta w gospodarstwie pasiecznym i ekologicznym. Ule, rośliny miododajne, domek klimatyczny dla podreperowania swojego jestestwa i grządki z per-ma kulturą. Jest co sobie wziąć dla siebie. 
Pyszny obiad, także eko w altanie z pięknym piecem. Warsztaty kiszonkarskie, rola i zalety kwaszonek oraz znaczenie ziół. Kawa i herbata Marysieńka zakończyły wizytę w gospodarstwie.

Druga część dnia to spływ kajakowy. Mała łupinka kajaka i wielkie jezioro........ Krótki instruktaż i płyniemy. Pełne bezpieczeństwo zapewnione przez troskliwą opiekę lokalnego Klubu Kajakowego nie pozwoliły na strach. 
Dzionek zakończył się znów ogniskiem, kolacją, śpiewem ptaków i szumem wody.

Ostatni niedzielny dzień zaprosił uczestników wizyty studyjnej na rajd rowerowy szlakiem domków dla owadów zapylających. Dużo interesujących wiadomości, domków owadzich i urokliwych miejsc. Trasa rowerowa zakończyła się w świetlicy wiejskiej w Lubochni pysznym obiadem kuchni wielkopolskiej.
To był koniec wizyty. Niebo z trudem powstrzymywało łzy deszczu z żalu po kończącej się wizyty. Żal mu było minionego czasu. Nam też.

Zachowam dla siebie wspaniałe wspomnienia i wiele, wiele wskazówek, inspiracji i pomysłów. Zastanowię się jak zaszczepić u siebie podpatrzone pomysły i działania. 
To była świetna promocja regionu.
Napiszmy w komentarzach co nam się podobało, co sobie weźmiemy, co za pomysły dzięki wizycie nam kiełkują. 
Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim za trud, za ofiarność, za poświęcenie i bezpieczeństwo naszej wizyty.
Tu powinnam wymienić każdego, kto pod kierownictwem Joli przyczynił się do tak ciekawych przeżyć, do energii, przyjaźni i ciepła kapiącego z każdego kątka. 
Co to jest przyjaźń, wspólnota, współpraca, efektywne działanie i jak to wpływa na promocję działań i promocję regionu.
To wspaniała i piękna promocja. Promocja i marka to region i ludzie w nim mieszkający, to wspólne działania dla ogółu, a radość i szczęście kapie w postaci PROMOCJI.
,,PROMOCJA NIEDA RADY BEZ FAJNEJ GROMADY ''.